Powoli zaczynam remont Globiki. Na pierwszy ogień poszła migawka. Migawka w aparacie jest typu harmonijkowego, czyli dwie harmonijkowe ćwierćsfery poruszane układem dźwigni. Z samym mechanizmem nie było problemu, wystarczyło jedynie wyczyścić stary smar i nasmarować od nowa. Gorzej przedstawiała się sytuacja z wężykiem spustowym, którego remont był sporym wyzwaniem. Był mocno pogięty, pozbawiony oplotu z tkaniny, natomiast sam mechanizm spustowy (przycisk, blokada oraz suwak ze sprężyną) mocno rozklekotany. Po rozmontowaniu okazało się, że nie jest tak źle jak się wydawało. Rdzeń z drutu 0,5 mm dał się wyprostować bez większych oporów, wymagało to jedynie dużo cierpliwości i czasu. Spiralny druciany pancerz po wymontowaniu okazał się prosty i pozbawiony zagnieceń i innych uszkodzeń. Pozostał tylko problem zabezpieczenia oraz oplotu. Mechanizm spustowy po rozmontowaniu, wymianie sprężyny i skasowaniu luzów okazał się w pełni sprawny.
Poniżej kilka zdjęć z prac remontowych.
Do usztywnienia spiralnego pancerza z drutu użyłem cienkiej koszulki termokurczliwej,
na którą nasunąłem oplot z tworzywa sztucznego kupiony w sklepie elektronicznym