piątek, 31 stycznia 2014

Exakta Varex - wersja przejściowa - nr seryjny: 662494

Jedną z ciekawszych Exakt z mojej kolekcji jest model Varex o bardzo dziwnej specyfikacji. Ma niższy numer seryjny niż opisana wcześniej Kine II oraz identyczny mechanizm naciągu migawki z licznikiem zdjęć. Wyposażona jest w Tessara o numerze również niższym niż wspomniana wcześniej Kine II. Na tym jednak podobieństwa się kończą. Mechanizm samowyzwalacza pasuje do Varexa VX, szyld wyglądem przypomina pierwszą wersję Varexa, natomiast na ściance przedniej znajdują się trzy koncentryczne gniazda synchronizacji lamp błyskowych, tak jak w Varexie IIa. Również tor przesuwu filmu jest integralną częścią korpusu, tak jak w innych Varexach. Według Pawła Fili i Jerzego Szajty jest to model przejściowy z 1956 roku, przed wprowadzeniem Varexa IIa (stąd trzy nowe gniazda synchronizacji lampy błyskowej). Różne są przypuszczenia dotyczące tak niskiej numeracji - wykorzystanie numerów "rezerwowych", lub też modyfikacje starszych aparatów do nowej wersji. Ja sądzę, że obie wersje są słuszne, ponieważ z jednej strony rozrzut numeracji jest bardzo duży (według źródeł od 640000 do 820000, co może sugerować numery rezerwowe), z drugiej jednak strony nie sądzę, żeby w fabrycznie nowych aparatach stosowano obiektywy sprzed 1949 roku (a taki jest w mojej Exakcie, co świadczy o możliwości wysyłki korpusu do modernizacji i pozostawieniu starego obiektywu).














1 komentarz:

  1. Spotkałem się z tym problemem kiedyś. Dziwne numeracje.
    Otóż najprawdopodobniej aparat był w naprawie głównej u wytwórcy. Takie możliwości dawało prawo w NRD. Można było wysłać posiadany sprzęt do fabryki po 10 latach i za opłatą podnieść jego standard. Dotyczyło to nawet samochodów. Taką możliwość dawała np fabryka produkująca Trabanty. Stąd najprawdopodobniej te dziwne numery, nie tylko na Exaktach. Takie historie dotyczą także innych marek aparatów fotograficznych produkowanych w NRD (do 1975 roku).
    Ale tu trzeba by kogoś obeznanego w prawie gwarancyjnym NRD. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń